WSA: organ nadzorczy ma obowiązek zbadania tożsamości administratora

W pewnej skardze do Prezesa UODO osoby prowadzące spółkę cywilną wskazały, że nieprawdziwe informacje na ich temat są dostępne na stronie internetowej.

Informacje te dotyczyły wierzytelności, co do której skarżący podnosili w skardze, że nie istnieje.

Skarżący nawet wskazali w treści skargi podmiot, który ich zdaniem jest administratorem ich danych osobowych i dopuszcza się publikowania nieprawdziwych informacji.

Prezes UODO umorzył postępowanie opierając się na dwóch przesłankach.

Po pierwsze – domniemany przez Skarżących – administrator oświadczył, że nie przetwarza obecnie danych osobowych Skarżących oraz informacji na temat ich długu.

Po drugie urząd wskazał, że jak wynika ponadto z polityki prywatności oraz regulaminu znajdujących się na stronie – […], administratorem strony internetowej jak i administratorem danych osobowych użytkowników i wierzycieli jest inny niż Przedsiębiorca podmiot, tj. H. Sp. z o.o. z siedzibą w W., KRS: […], NIP: […]. Zgodnie ponadto z zapisami ww. regulaminu w § 6 H. Sp. z o.o. nie jest administratorem danych osobowych dłużników, a jedynie podmiotem przetwarzającym dane osobowe dłużników. Natomiast administratorem danych dłużników są wierzyciele.

Powyższe doprowadziło organ nadzorczy do przekonania, że postępowanie jest bezprzedmiotowe i należy je umorzyć.

Kup taniej dostęp do Wyszukiwarki 360 dni!

WSA w Warszawie inaczej podszedł do tego zagadnienia.

Mimo tego organ nie ponowił wezwania z dnia […] października 2022 r. na prawidłowy adres. Wprawdzie organ pouczył przedsiębiorcę o treści art. 41 k.p.a., jednakże nie można uznać, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozostawienie w aktach skierowanego do niego pisma ze skutkiem doręczenia było działaniem sprzyjającym wyjaśnieniu wszystkich istotnych w sprawie okoliczności.

Zdaniem Sądu opisanych wyżej wątpliwości związanych z treścią oświadczeń przedsiębiorcy nie rozwiała pozyskana przez organ polityka prywatności oraz regulamin strony internetowej […]. Z pozyskanych danych nie wynika bowiem, kto był właścicielem tej strony na dzień […] grudnia 2021 r. Zauważyć przy tym należy, że przedmiotowa strona internetowa opatrzona jest firmą przedsiębiorcy, tj. “H.”.

Wobec powyższych uchybień trudno uznać, że organ wyczerpał możliwości dokonania niezbędnych dla podjęcia rozstrzygnięcia ustaleń faktycznych.